Witam.Mam równiez taki problem jak kolega tylko mnie sie zaswieciła kontrolka przy 2800obr i utraciłem moc.Ale po wygaszeniu silnika wszystko wraca do normy prawdo podobnie turbo pracuje nie na całej mocy,pojechalem sie podłaczyc do kompa skasowali bład i był spokoj do nastepnego razu.Diagnoza mechanika geometria turbiny.Rozruszałem zawor cisnieniowy na turbinie bo był zastany iczekam na efekty
Przyszła wiosna , jest pieknie , dziewczyny sie porozbierała i klamka mi sie w skodzie zepsuła....
A co dokładnie?
Klamka od kierowcy, od środka działa idealnie, za to od zewnątrz od jakiegoś musiałem otwierać ją na dwa razy, bo na raz nie dawało rady. A dzisiaj zbuntowało się do końca, i nie pomaga na dwa razy nawet, raz czy dwa zadziałło na 3 razy a potem koniec,
Jak zajrzeć do tej klamki to tam w środku widać taki bolec, który w klamce od pasażera wystaje dużo mocniej niż w klamce kierowcy, i przez to jakby nie daje rady pociągnąć linki tak mocno jak potrzeba.
Co sądzicie , gdzie jest problem?
Oczywiście od środka działa wszystko idealnie.
A jak wyciągnąć wkładkę,
odkręciłem wszystkie śruby w obudowie drzwi ale za cholwere to nie chcialo zejsc
a nie chcialem nic ulamac, ten boczek powinien zejsc do gory??
macie moze jakas instrukcje?
A właśnie że bat anteny da się zdemontować, trzeba odkręcić ja już się luźno kręci to trzeba szarpnąć z wyczuciem (można spróbować na boki lekko). Na końcu pod gwintem jest pręcik zakończony "grzybkiem".
nizus, mieszkasz niedaleko mnie więc jeżeli chcesz możesz do mnie podjechać to sprawdzimy tą linkę. Na ten weekend wyjeżdżam ale w następnym tygodniu lub w następny weekend będe w Piasecznie więc zapraszam.
Dzięki za propozycję, udało mi się z tą linką poradzić.
A co było w między czasie....dawno tu nie byłem ale opisze wam coi i jak.
Więc moja octa znowu zaczęła dziwnie popiskiwać spod maski. Oddałem do warsztatu a tam wymyślili , że to z osprzętu i wymienili mi jakies koło napinacza czy coś. Zapłaciłem 350 pln a za dwa dni znowu jakiś dziwny odgłos spod maski,. Oddałem z reklamacja , rozebrali wszystko i okazało się , że to z rozrządu, który zmieniałem 40 tys temu!!!!
Osłona górna została przecięta przez pasek na wylot.... serwis stwierdził , że trzeba wymienić cały rozrząd , że samego paska to sie nie zmienia itd....
wycenili części na 1100 PLN i robote na 350PLN
Papcie mi spadły !
wstrzymałem robote, sam kupiłem częśći w sklepie FOTA, rozrząd SKF plus pasek continental razem 700 PLN brutto. Oraz nową górną osłonę rorządu.
Masakra mówie wam.
NA razie wszystko działa.
A teraz pytania:
1. Na jakim oleju jeździcie? JA na mobil 1 5W-50 i zastanawiam się czy nie przepłącam za ten olej , ok 44 pln za litr, jakby nie można było wlać coś tańszego.
2. Co ile wymieniacie olej? Ja co 15 tys , też nie wiem czy to nie przesada?
3. Jakie dywaniki gumowe polecicie do skody octavia I tour? Chciałbym kupić nowe na święta bo te moje już słabe. Widziałem jakieś uniwersalne w Norauto ale nie wiem czy będą pasować??
A co myslicie o oleju liqi moly? Mam pytanie co do filtra oleju. To jest jakis wklad ? Bo tylko takie widzialem w necie. Mam tez nowa awarie. Cos ciagle puka w przednim prawym zawieszeniu. Nowe gumy w wachaczu nowe koncowki drazlow a tu ciagle puka. Macie jakis pomysl? W tym tyg musze zrobic tez przeglad moze tam sie wyjasni.
A co myslicie o oleju liqi moly? Mam pytanie co do filtra oleju. To jest jakis wklad ? Bo tylko takie widzialem w necie. Mam tez nowa awarie. Cos ciagle puka w przednim prawym zawieszeniu. Nowe gumy w wachaczu nowe koncowki drazlow a tu ciagle puka. Macie jakis pomysl? W tym tyg musze zrobic tez przeglad moze tam sie wyjasni.
Pukać może wiele rzeczy. Najlepiej na szarpaka jechać. U mnie po wymianie tulei tylnych przedniego wahacza (czy jakoś tak) jest cisza ale to u mnie. :P
Test hamulców
Przednia oś
Opory toczenia: lewa 640 prawa 640 N
Siła hamowania: lewa 2480 prawa 2480 N
Tylna oś:
opory toczenia: lewa 400 prawa 480 N
siła hamowania: lewa 1400 prawa 1720 N
Hamulec ręczny: lewa 1440, prawa 1440 N
Co sądzicie? Ogolnie od pcozątku w tym aucie wydaje mi się , że są bardzo słabe hamulce. Mimo założenia nowych tarcz i klocków. Na dodatek różnica na tyle. Wydaje mi się , że lewa tarcza na rantach troszkę jakby jest podpalona i może to dlatego.
Amortyzatory:
Przednia oś:
stopień przylegania:
lewe koło: 77%, prawe 74%
masa rzeczywista: lewe koło 435kg, prawe koło 405 kg
masa osi 840 kg
Tylna oś:
stopień przylegania: lewe koło: 66% prawe koło 60%
masa rzeczywista lewe koło 308 kg, prawe koło 278kg
masa osi 585 kg
Masa rzeczywista pojazdu: 1426 kg
Co sądzicie o tym, przed badaniem zastanawiałem się nad wymianą amortyzatorów ale to chyba nie ma sensu?
A co do stukania w prawym kole, to byłem razem z tym gościem w kanale, no i nic, nie było widać, wszystko ok, Jedynie co to w prawym kole w wahaczu guma jakby tak abardziej zbita niż w lewym, ale 3 czy 4 miesiące temu były wymieniane tuleje i gumy tak że to chyba nie możliwe że to to stuka, Niczego się wiecej nie dopatrzyliśmy, a na dołkach ewidentnie stuka......
Co tu robić??
Co do oleju to chyba zakupię Motula 8100. Bo tego liqui moly to nie idzie kupić w litrowych butelkach potem zdaje się i będzie problem z dolewką.
Co sądzicie? Ogolnie od pcozątku w tym aucie wydaje mi się , że są bardzo słabe hamulce. Mimo założenia nowych tarcz i klocków. Na dodatek różnica na tyle. Wydaje mi się , że lewa tarcza na rantach troszkę jakby jest podpalona i może to dlatego.
co radzicie?
Z hamulcami miałem to samo. Po zakupie były bardzo słabe. Nawet tarcze i klocki chciałem zmieniać, chociaż miałem nowe. Tak jeździłem, aż w końcu jeden mechanik przy wymianie napinacza, zauważył rozerwany przewód od wspomagania hamulca. Teraz hamulce są jak żylety. Wystarczy lekko pedał przycisnąć. Sprawdź gumowy przewód od wspomagania hamulców, który jest z tyłu silnika po prawej stronie chyba. Czy nic tam nie syczy.
Czy to stukanie objawia sie podczas konkretnego manewru czy generalnie na dziurach?
Przykładowo mi kiedyś siadł amor z tyłu, nie było na nim nic widać ale nie mierzyłem go na stacji. I sobie dość irytująco stukał. A przód w Golfiku IV - sobie stukał głównie na skręconych kołach na wyjściu z zakrętu podczas dodawania gazu - tylna guma wahacza do wymianki. Podczas jazdy na wprost było w miarę cicho....
A teraz na dniach po wizycie w stacji i szukaniu luzów okazuje sie , że wg Pana Majstra tył jest spoko...a jednak na dziurach coś stuka.... fuck
Ogólnie, puki było słychać na bardzo dużych nierównościach, pojechałem na szarpaki, no i nic, chyba wyszarpali dobrze bo teraz nie stuka
Co do oleju to chyba zdecyduję się na Motula.
[ Dodano: Nie 05 Lut, 12 15:28 ]
hej
ehh pomocy! wiec tak nadal stuka w prawym kole i nie wiem o co biega
gumy w wachaczu wymienione koncowki drazkow a puka i puka.
dwa bylo -23 stopnie i beton nie zapalila, krecilem troche i nic, w koncu pad aku, czerwona kontrolka od oleju i pisk, wiec chyba zamarzlo tam cos? w koncu z kabli odpalila ale martwie sie co bedzie jutro rano(
chcialbym zmienic amortyzatory tylko nie wiem jakie czy olejowe czy gazowe beda lepsze czy olejowo gazowe?? no i sprezyny tez i tez nie wiem na jakie czy obnizane jakies czy cos? co bedzie najlepsze??
Komentarz